Znaleziono 58 wyników

Akceptuje, tylko zmień zwierze, może być sowa, ropucha, kot bądź szczur.

- Sama nie wiem, nigdy nie patrze na zegarek, chyba, że są lekcje. - Ziewnęła. - I nie martw się, dojdę spokojnie. A chłopaka nie mam.
Powiedziała szybko i skierowała się do drzwi. Nie chciało jej s ...

- Umh. - Przytaknęła ledwo przytomna, wyszła z wody, osuszyła swoje ciało i założyła szlafrok. To było bardzo miłe, że w łazienkach dla prefektów były szlafroki i były czyste. Zebrała ubrania. Ostatni ...

Schowała się za pianą i przyjrzała się kaczce. Zwykła mugolska kaczka.
- Znamy się tak krótko, a już siedzimy razem w wannie. - Westchnęła zażenowana. Uśmiech zszedł jej z twarzy. Przymknęła oczy na ...

Zaśmiała się pod nosem widząc jego bokserki, jednak zarumieniona po chwili się odwróciła. Zdjęła z siebie sweterek, buty ze skarpetkami i spodnie. Uderzyła ją fala gorąca. Sytuacja trochę zaczynała ją ...

- Zamyka wszelakie zamki w drzwiach, ale możemy trzymać się wersji, że rzuciłam na Ciebie urok - zdziwiła się sama swoją wypowiedzią. Może coś dziwnego jest w tym powietrzu ? A może rzucił na nią po c ...

Nadal trochę oburzona faktem, że chłopak nie otworzył jej drzwi spojrzała na niego. Rumienił się. Zaśmiała się w duchu.
- Uwielbiam bąbelki, pianę i tego typu rzeczy. Colloportus. - powiedziała cicho ...

Pociągnęła chłopaka w stronę drzwi od łazienki i otworzyła je, właściwie on powinien otworzyć drzwi, wpuścić ją pierwszą jak prawdziwy gentleman, ale nie zachował się. Trudno. - pomyślała i rozejrzała ...

Uśmiech zszedł jej z twarzy, pobiegła za nim.

- Umh, nie robią. Ale czego oczy nie widzą tego sercu nie żal, rodzice się nie dowiedzą. - Uśmiechnęła się do siebie i złapała go za rękę.

- Ugh, poddaję się..- Jęknęła i starała się otrzepać z ketchupu i musztardy, po chwili sobie odpuściła i spojrzała na chłopaka.

- Iiiik! - Zapiszczała dosyć głośno, podbiegła do jakiejś lodówki i znalazła dużą miskę bitej śmietany, uśmiechnęła się. Zakradła do chłopaka, zamoczyła w niej ręce i przejechała mu nimi po twarzy i u ...

Zdezorientowana spojrzała na chłopca, jednak po chwili na jej twarzy wykwitł sprytny uśmiech. Ustawiła rękę w połowie uda i wyciągnęła powoli różdżkę
- Accio pomidor - szepnęła ledwo usłyszalnie, wz ...

- Urozmaicić posiłek ? Co masz na myśli ? - Chyba zaczynała lubić tego Puchona, nie wiedziała dlaczego. Przecież była ślizgonką. ŚLIZGONKĄ. Miękła. Zdecydowanie.

- Um, czytałam książkę i starałam się zjeść, ale chyba nad tym przysnęłam. - Nie przestawała się uśmiechać, czuła się dziwnie w jego towarzystwie, ale właściwie było to przyjemne. Spojrzała mu prosto ...